ś.p.
Darek Borysiewicz
1967-2022
Darku, Twoja śmierć nas zaskoczyła. Tak jak zaskoczyła Ciebie, Twoich bliskich, Gosię, dzieci. Mówienie, że żegnamy Ciebie z żalem jest jak najbardziej prawdziwe chociaż niepełne i ubogie. Tak samo ubogie choć jak najbardziej właściwe wydaje się słowo "dziękuję". Byłeś z nami od początku, od ponad 25 lat. W tym czasie dałeś nam tak wiele z siebie. Twoje dźwięki, głos, ambicje, umiłowanie muzyki, piękna i sportu, harmonii i pokonywania swoich ograniczeń, maksymalizm i perfekcja. Zabierasz je ze sobą. Ale nie wszystkie. Nam pozostaną wspomnienia ze wspólnych rekolekcji, wyjazdów i spotkań, meczów i zawodów. Twoim klientom zostawiasz wspaniałe domy budowane z sercem i miłością. Domy ponadczasowe, stylowe.
Darku, Twoje ziemskie życie z pasją skończyło się za wcześnie. Miało ono smak i klasę. Wiedz, że byłeś inspiracją dla wielu.
Tylko jak ukoić żal w sercu Gosi i dzieci... to wydaje się ponad nasze siły.
Gosiu, Olu, Marcinie, Robercie oddajemy Was kochani w opiekę Panu Jezusowi. Wierzymy, że w Jego otoczeniu obecnie przebywa Wasz Mąż i Tata a nasz Przyjaciel.
Do Ciebie Maryjo, Matko Jezusa wołamy: utul płaczących. Niech Twój Syn nam wszystkim w serca wleje pokój i nadzieję.
Do zobaczenia Przyjacielu
Z miłością i modlitwą
Członkowie WMK
Comentários